Forum 103 ODHiHS Salmatis Strona Główna 103 ODHiHS Salmatis
Forum harcerskie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Płonie dom...co robisz??
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 103 ODHiHS Salmatis Strona Główna -> Różne różności / Plotki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milenka
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Salmatis :P

PostWysłany: Pon 19:13, 02 Sty 2006    Temat postu: Płonie dom...co robisz??

Rozmawiałam z moim znajomym i aby wytłumaczyć mu pewne zagadnienie moralne przytoczyłam taką historię:
Płonie dom, w domu są dwie osoby: dziecko i starzec. Zostało niewiele czasu, aby cokolwiek zrobić, ale ty wierzysz ze uda Ci sie kogoś uratować. Kogo byście uratowali?? Przełóżcie sobie to an jakies wydarzenie z życia codziennego. Jeżeli temat się rozkręci, to pod koniec napiszę, czego to dotyczyło i co ja o tym myśle Yellow_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:45, 02 Sty 2006    Temat postu:

W pierwszym momencie pomyślałam, że uratowałabym dziecko, bo przecież temu staruszkowi i tak zostało niewiele życia. Okrutne, wiem, ale nic nie poradzę, że tak pomyślałam.
Ale później zaczęłam się zastanawiać: dlaczego ten staruszek miałby zginąć tylko dlatego, że jest starszy? Przecież to by było niesprawiedliwe. On chyba bardziej doceniłby to, że przeżył.
Dlatego nie wiem, co bym zrobiła. Prawdopodobnie, nie mając wiele czasu na zastanowienie, uratowałabym dziecko. Ale później mogłabym tego żałować... Trudna decyzja. (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skipkolandia

PostWysłany: Wto 0:07, 03 Sty 2006    Temat postu:

Ja uratowałabym dzioecko...wiem,że to jest makabryczne i w ogole niesprawiedliwe ale tak bym zrobiła..myśle sobie,że to dlatego,że ten starzec też by tak chciał...zrozumiałby...ale nie chce nigdy dokonywać takiego wyboru...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryba
Wirus
Wirus



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 11:12, 03 Sty 2006    Temat postu:

Sądzę że jak ten starzec jest stry i mądry to potrafiłby się poświęcić dla małego dziecka... za parę lat gdy dziecko już dorośnie bedzie mozna powiedziec mu że ów starzec oddał dla niego życie... może to doceni, chyba że wyrośnie taki mały potworek... Poza tym dbajmy o ciągłosć populacji - dziecko bedzie w stanie spłodzić następne dziecko (o ile do tego czasu nie przejedzie go ciężarówka lub jeśli pożar nie uszkodzi jego narządów wewnętrznych) a starzec już takiej możliwości nie ma... Itd itp moge nawijać długo...


Przy okazji to przypomniała mi się inna historia...

Któregoś dnia siedziałam sobie ze znajomymi na pięknym miejscu zwanym fosą. Podszedł do nas jakiś człowiek - wiadmo, menelik spod sklepu..Ale okazał się troche inny. Jak mówił miał obrzydzenie w głosie - do samego siebie. Po pierwsze zapytał się nas czy może się dosiąć - zgodzilismy się, no bo cóż mieliśmy zrobić. Drugie pytanie które zadał: Mam kłamać czy mówić prawdę? odpowiedź była oczywista - prawdę. "Powiem wam szczerze, jestem nałogowym alkoholikiem, potrzebuję pieniędzy na wino. Wiem że teraz wszystko kosztuje, więc nie wezmę za darmo" pogrzebał chwilę w torbie "mam tu całą butelkę morfiny, pełną, 250 dawek. Bardzo trudno ją dostać. Ale ja wiem, ona wkrótce nie będzie mi potrzebna - niedługo umrę, czuję. Oddam wam ją, tylko dajcie mi pieniędzy na alkohol..." Co byście zrobiły?? Nie dały człowiekowi się truć, czy dali bo mu i tak juz nie zależy??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skipkolandia

PostWysłany: Wto 11:59, 03 Sty 2006    Temat postu:

ja juz nic nie wiem...mialabym z tym spory problem...nie wiem co bym zrobila...jak sie zastanowie i bede wiedziala to napisze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milenka
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Salmatis :P

PostWysłany: Wto 13:26, 03 Sty 2006    Temat postu:

Mała sugestia: pomyślał ktoś, że dziecko do końca życia może mieć poczucie winy, dlatego, że starzec zginął przez nie??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryba
Wirus
Wirus



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 15:59, 03 Sty 2006    Temat postu:

eeeee, czeba bylo to napisac najpierw a nie.... I tak ratowalabym dzieciaka Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:50, 03 Sty 2006    Temat postu:

Nadal uważam, że idąc za pierwszym odruchem, uratowałabym dziecko. I prawdopodobnie potem mogłabym tego żałować, ale przecież bym tego nie zmieniła.

No dobrze, dziecko miałoby poczucie winy. A staruszek to nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania
Pierwotek
Pierwotek



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Zielonego Wzgórza ;]

PostWysłany: Wto 20:50, 03 Sty 2006    Temat postu:

Cytat:
No dobrze, dziecko miałoby poczucie winy. A staruszek to nie?

Wcześniej napisałaś, że staruszek byłby wdzieczny.

Ja również ratowałabym dziecko - a może w przyszłości wyrośnie na "supermana"? ^^' Chodzi mi o to, że jeśli znajdzie się w podobnej sytuacji, to chętnie pomoże, nawet jeśli miałoby narażać swoje życie - coś na zasadzie łańcuszka: dzięki komuś ja żyję, to teraz powinnam się odwdzięczyć, pomagając komuś innemu [w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek sytuacji].
Swoją drogą starzec mógłby przekazać innym pokoleniom "życiowe mądrości".

Milenka napisała, że możemy przełożyć to na jakąkolwiek sytuację z życia codziennego. Nic mi do głowy nie przychodzi! To znaczy przychodzi, ale chyba nie bardzo na temat. Mała podpowiedź? [Przepraszam za brak wyobraźni - to się więcej nie powtórzy ==']

ps. Najpierw pomyślałam, że uratuję i dziecko i staruszka. Zawsze w trudnych i niecodziennych sytuacjach myślę inaczej niż wszyscy - pozytywnie. Tak, wiem, wiem, to do mnie nie podobne, ale ja naprawdę czasem jestem optymistką i nie narzekam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:10, 03 Sty 2006    Temat postu:

Anka napisał:
Wcześniej napisałaś, że staruszek byłby wdzieczny.


Chyba jedno drugiego nie wyklucza, co? Poza tym kiedy to pisałam, nie wzięłam pod uwagę tego, że którekolwiek z nich mogłoby mieć poczucie winy, uświadomiłam to sobie dopiero po poście Milenki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milenka
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Salmatis :P

PostWysłany: Śro 17:40, 04 Sty 2006    Temat postu:

Ana napisał:
Milenka napisała, że możemy przełożyć to na jakąkolwiek sytuację z życia codziennego. Nic mi do głowy nie przychodzi! To znaczy przychodzi, ale chyba nie bardzo na temat. Mała podpowiedź? [Przepraszam za brak wyobraźni - to się więcej nie powtórzy ==']


Hmmmmm... Miałam na mysli to, że jeżeli odniesiecie to do jakiejś sytaucji, to łatwiej będzie wam dojść do jakiś wniosków (chociaż wiedzę, że już dochodzicie Yellow_Light_Colorz_PDT_15) Odnieś to na przykład do takiej sytuacji: jest sobie osoba, która ma dwoje przyjaciół. Oboje mają jakiś problem, jedo z nich ma jeszcze pełno energii zyciowej i chęci żeby z tego wyjśc, a drugie poddaje się, nie chce pomocy, jest z góry stracone. Jeżeli ta osoba komuś pomorze, to poświeci się temu tak, że nie zdoła pomóc drugiej osobie. Komu powinna pomóc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryba
Wirus
Wirus



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 17:43, 04 Sty 2006    Temat postu:

jestem za głupia na takie coś najwyraźniej...... Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milenka
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Salmatis :P

PostWysłany: Śro 19:47, 04 Sty 2006    Temat postu:

Ej nooooo.... ja chciałam was skłonić do pewnych refleksji!!!!!!!!!!!!!!! Postarajcie się!!!!!!!!! (no bo wiecie, to jest jedno z tych pytań, gdzie każda odpowiedź jest dobra, w zależności od każdego sumienia).

Kolejna podpowiedź: kto ma wieksze szanse uratowania się samemu?? Dziecko czy staruszek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ryba
Wirus
Wirus



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Śro 21:23, 04 Sty 2006    Temat postu:

takie zycie...... nie moja wina że jestem zdeczka ograniczona Yellow_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aśka
Wirus
Wirus



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:40, 04 Sty 2006    Temat postu:

A ja mam pytanie: w jakim wieku to dziecko? Niemowlę, czy tak powiedzmy, sześć - siedem lat? Bo to bardzo dużo zmienia. (:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 103 ODHiHS Salmatis Strona Główna -> Różne różności / Plotki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin