103 ODHiHS Salmatis

Milenka

A więc drodzy państwo! Zaczynam serie p.t. "Czego Milenka dowiedziała się wędrując po świecie". Moim ekspertem będzie niejaka Borasia Asia. Kiedyś to wszystko się podsumuje i zrobi z tego fajną zbióreczkę (Asię proszę o nie wypowiadanie się na razie Yellow_Light_Colorz_PDT_16

)

Pierwsze pytanie: Zasępowy: rówieśnik czy starszy brat (oczywiście w zastępie harcerskim)?

soczek

nieźle ujęte pytanie. no mi się wydaje że przede wszystkim starszym bratem (bo dziecko musi mieć się komu poskarżyć, wypłakać i na kogo zrzucić winę)a rówieśnikiem to tylko podczas zabawy. Żeby dzieci nie zarzciły zastępowemu że skamielina z niego jest. Generalnie ma dawać przykład i uczyć robiąc to poprzez zabawę. Czyli właściwie wychodzi na to że musi być w jednym momencie obojgiem... pozdrawiam....

Milenka

Chodzi mi raczej o wiek i stronę techniczną tego wszystkiego.

soczek

strona techniczna... no dobra... no to mi sie wydaje że powinien być starszy ale niedużo.. znaczy jak dzieciak ma 12 lat, to żeby zastępowy miał 14 lat jeśli by był kompetentny. Albo inaczej- dzieciak w postawówce, zastępowy w gimnazjum. No bo łatwiej im sie bedzie dogadywało. Ja tak miałam na samym poczatku i byłam z tego zadowolona. Znaczy sie, jak miałam te 11 lat, to swietna byla praca, gdy moja zastepowa miala 13 lat. Nie bylo przepasci miedzy nami...