103 ODHiHS Salmatis

Mała Mi · Wysłany: Pią 19:16, 06 Lut 2009 Temat postu: Zimowisko Malbork 2-6.02.2009

Wróciłyśmy i mamy co wspominać, więc proszę bardzo.

Ago dodaj tutaj swój artykuł.

kama

Wróciłam i kąpiąc się (przez 15minut pod prysznicem) chodziła mi po głowie piosenka:"Wszystkie rybki śpią w jeziorze, siurlala siurlala laj, tylko jedna spać nie może siurlala siurlala laj" Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Agnes

Oto mój radosny artykuł:

Tak, zimowisko skończone. Jakie było? Co nam po nim zostało? Dla 40% z nas było to pierwsze zimowisko w życiu. Spośród tych pozostałych, zdania są podzielone, ale większości podobało się bardziej niż poprzednie, na jakim byli. Mówiąc o naszej drużynie nie można nie wspomnieć o jedzeniu. Dla 80% z nas posiłki były niezłe, reszcie smakowały jeszcze lepiej. Najbardziej zgodne byłyśmy co do najprzyjemniejszego stałego elementu zimowiska- dla znacznej większości były nim sami ludzie. Co do samego miasta, oceniamy Malbork średnio na 7,2 punktu w dziesięciopunktowej skali. Bardzo pozytywnie została oceniona radosna atmosfera w naszej drużynie panująca na zimowisku, a mianowicie 9,35/10 pkt. Atmosfera całego zimowiska natomiast to średnio 7/10 pkt. Jak zazwyczaj, Salmatis czuje się najlepiej w swoim własnym towarzystwie =) Może i dobrze, bo dzięki temu udało się nam naładować własne akumulatory aż na 85%. Całokształt zimowiska został oceniony na 82%.

Koniec. Zakończenie wzruszyło większość z nas, co objawiało się potokami łez i zapuchniętymi twarzami. Najważniejsze jest jednak to, jak świetnie bawiłyśmy się w swoim towarzystwie i jak bardzo podobała się nam atmosfera panująca w naszych szeregach. Może i jest to ostatnie takie zimowisko, ostatnie w takim składzie. Lecz wszystko co dobre musi się skończyć. Kiedyś przypomnimy sobie o tym zimowisku, a wszystko co złe, odejdzie w niepamięć. Może wspomnimy o sobie, gdy znajdziemy jakąś pamiątkę z Malborka, może wpadną nam w ręce zdjęcia z wyjazdu... Lecz to nie jest aż tak bardzo istotne- najważniejsze jest bowiem to, co pozostanie w nas samych.

Mała Mi

Ładnie powiedziane Yellow_Light_Colorz_PDT_16

"Jak zazwyczaj, Salmatis czuje się najlepiej w swoim własnym towarzystwie Yellow_Light_Colorz_PDT_12

"
My się wcale nie alienujemy Yellow_Light_Colorz_PDT_16

A stało się to za sprawą złego druha oboźnego, który to nam Rybkę obudził

Tak naprawdę Jaszczur był bardzo miłym oboźnym Yellow_Light_Colorz_PDT_16

Ryba

Mimo tego, że mnie budził, to ja Jaszczura polubiłam i tyle. Yellow_Light_Colorz_PDT_28

I druha z Elbląga, który był mordercą.. I w ogole cały ZHR był fajny ^^

Po powrocie do domu spałam 15 godzin.... Aż się sama zdziwiłam.

Mimo obaw z jakimi wybierałam się na to zimowisko, musze powiedzieć szczerze - nie żałuję ani chwili spędzonej razem z Wami. To był taki radosny powrót do przeszłości i oderwanie od tej całej nauki i w ogóle... Ehhhh. A teraz matura... Yellow_Light_Colorz_PDT_26

Mała Mi

Jaszczur był chyba najlepszym oboźnym jakiego spotkałam, na wszytko i dla wszystkich miał czas itd , tylko gwizdek miał za głośny jak na gwizdanie w salach Yellow_Light_Colorz_PDT_28

(oczywiście nie brałam pod uwagę Kamy i Kingi jako oboźne, bo to nieobiektywne Yellow_Light_Colorz_PDT_28

)

A całe zimowisko i cały ZHR był jak zwykle sympatyczny, ale rok temu się bardziej integrowałyśmy, może była temu winna wspólna sala, albo Kamikaze było bardziej otwarte niż Arrendatarios ale rok temu było zabawniej.

kalynka

Cudowne zimowisko i wkoncu poczulam ze jestem do czegos w tej druzynie potrzebna i wiecie co ?? chce mi sie plakac jak sobie pomysle ze juz za pol roku zostanie tylko garstka bo prawie wszystkie wyjedziecie poza olsztycz na studia Yellow_Light_Colorz_PDT_13

Ryba

Nie płaaaaaacz, kiedy odjadęęęęee... Jakos to tak leciało xD
Niestety, taka kolej rzeczy...

kalynka

No walsnie o to chodzi ze taka kolej alee to jest nie fair ze jak zaczynam cos"kochać" to zaraz sie rozpada w tym przypadku was i nasza druzynę

Agnes

'All good things come to the end''

Może gdyby wszystkie dobre rzeczy były wieczne, nie mogłybyśmy ich w pełni docenić? Zawsze trzeba szukać pozytywów! :)